Jak wyglądałyby moje wakacje marzeń? O jakiej podróży marzę najbardziej? Ostatnio sporo się w moim życiu pozmieniało – założenie firmy, przeprowadzka do innego mieszkania. Często podróże planuję na ostatni moment. Uwielbiam swoją pracę, więc nie narzekam, jednak ciągle odkładam zwiedzenie wymarzonych miejsc „na później”. By nie zapomnieć o tym, czego pragnę, postanowiłam się podzielić z Wami moimi wymarzonymi kierunkami na wakacje. Przedstawiam TOP 5 miejsc, które chciałabym odwiedzić w przyszłości.
Nowy Jork
Jestem ogromną fanką serialu „Seks w wielkim mieście”. Oglądam go non stop, mimo, że znam już fabułę na pamięć. Niejednokrotnie sprawdzałam oferty wycieczek „śladami Carrie Bradshaw”. Mam nadzieję, że w przyszłości uda mi się podążać właśnie tym szlakiem i zrobić zdjęcie na słynnych schodach prowadzących do jej apartamentu.
Sydney
Podróż do Australii byłaby spełnieniem moich marzeń. Gdybym miała możliwość wybrania jednego miasta, postawiłabym na Sydney. Opera House, Harbour Bridge, centrum rozrywkowe Darling Harbour – ciekawe czy na żywo również robią tak ogromne wrażenie. Mam nadzieję, że będę mogła się o tym przekonać w przyszłości.
Dominikana
Cudowna pogoda, rajska plaża… – wprost wymarzone wakacje! Prawdziwą koniecznością dla mnie jest pływanie z delfinami oraz nurkowanie. Chciałabym także zobaczyć Santo Domingo, czyli jedno z najstarszych miast po odkryciu Ameryki. Podobno na Dominikanie popularnością cieszą się wieczorki taneczne, podczas których odbywa się show dla gości. Uczestniczenie w nim z pewnością musi być niezapomniane.
Zanzibar
Na razie Zanzibar znam jedynie z piosenki Grzegorza Turnaua, ale wierzę, że musi być tam niczym w raju. Już same zdjęcia zapierają dech w piersiach. Białe plaże z delikatnym piaskiem, baseny z widokiem na ocean, romantyczna atmosfera – brzmią jak wymarzone wakacje. Wystarczy dodać do tego nowoczesne pokoje, by wiedzieć, że jest to miejsce, które koniecznie trzeba zobaczyć na własne oczy.
Tajlandia
Wielu moich znajomych, którzy byli na urlopie w Tajlandii, twierdzi, że koniecznie chcieliby mieć możliwość pojechania tam jeszcze raz. Ogromną zaletą jest przepyszna kuchnia – podobno najlepsza na świecie. Do Tajlandii można się wybrać bez względu na porę roku, gdyż lato trwa tutaj cały czas. Koniecznie chciałabym się przejechać tuk-tukiem, odwiedzić nocne bazary, skorzystać z tajskiego masażu i poczuć niesamowitą atmosferę i ciepło od pomocnych, otwartych ludzi zamieszkujących te tereny.
A jak wyglądałyby Wasze wakacje marzeń? Jeśli szukacie inspiracji, koniecznie sprawdźcie link: https://www.itaka.pl/egzotyka/ – tutaj są fajne propozycje na wymarzone wczasy :).
