Moda na personalizowane ubrania rośnie w siłę. Każdy z nas chciałby mieć kurtkę z własnym imieniem, cytatem z ulubionej piosenki, torebkę z wybranym przez siebie grawerem, t-shirt z pseudonimem. Sama jestem wielką fanką personalizowanych gadżetów, spersonalizowanych prezentów – kalendarzy, etui. Personalizujemy wszystko – telefony, wygląd aplikacji, komputery. Bardzo lubię podkreślać indywidualizm moich rzeczy – jeśli nie mam możliwości ich spersonalizowania, naklejam na nie własne vlepki. Dzięki temu bardziej przywiązujemy się do przedmiotów, bo podkreślają nasz indywidualizm. Stąd bardzo mnie cieszy fakt, że personalizacja coraz głębiej wnika w świat mody. To także odpowiedź na silną potrzebę indywidualizacji. To m.in. z tego powodu robimy sobie tatuaże.
Moda na personalizowane ubrania
DIY, czyli do it yourself znane jest od wieków. Szczególnie w latach 80-tych, gdy zostały rozpropagowane kolorowe naszywki, chętnie przerabiano ubrania. Obecnie DIY podąża bardziej w kierunku design it yourself, czyli zaprojektuj to sam. Skąd taka popularność personalizacji? Bo podkreśla wyjątkowość. Uwielbiamy personalizować playlisty na Spotify, tworzyć własne rankingi filmów, w Starbucksie dostajemy kubek z własnym imieniem. Poprzez personalizację mamy poczucie, że coś nie jest „nasze”, nie jest dla mas, jest „moje”. Nauczyliśmy się, że dosłownie wszystko powinno odpowiadać naszym upodobaniom. Dlaczego więc ta sfera nie miałaby przeniknąć do świata mody?
Blogerki a personalizacja
Mnóstwo blogerek modowych personalizuje swoje ubrania, dodatki. Top blogerka Chiara Ferragni ozdobiła swoim imieniem kultową torebkę od Hermesa, brazylijska blogerka modowa Helena Bordon stworzyła własne puzderko, na którym widnieje jej imię. Dwa lata temu Maffashion została ambasadorką torebek Sabriny Pilewicz, na których widniała nazwa jej bloga oraz jej tatuaże. Dzięki temu torebka nabrała bardziej osobistego charakteru.
Budowanie więzi z marką
Dzisiaj personalizujemy niemal każdą rzecz. Marce zależy na budowaniu więzi z konsumentem, stąd rosnąca popularność personalizowanych ubrań czy dodatków. Alessandro Michele, stając na czele domu mody Gucci, stworzył serwis (w salonie w Mediolanie), gdzie można wybrać materiał, dodać monogram, odpruć guziki. Dobrze wie, że ubranie jest odbiciem naszej osobowości, dlatego jedna rzecz nie może sprostać oczekiwaniom wszystkich. Istotne jest kreowanie własnych produktów pod szyldem marki, która wychodzi naprzeciw oczekiwaniom klientów.
Przedstawiciele subkultur a personalizacja
To właśnie przedstawiciele subkultur najlepiej znają się na personalizacji. Wykorzystują naszywki, pumeksem tworzą dziury w ubraniach, ozdabiają części garderoby agrafkami. Każdy z nas w okresie młodzieńczego buntu przez to przechodził. Na wojskowy plecak przyczepialiśmy naszywki, markerem wypisywaliśmy nazwy ulubionych zespołów. To właśnie subkultury mają wpływ na domy mody, które szybko podążyły za tym trendem.
Gdzie można kupić personalizowane ubrania?
W dobie postępu nie chcemy czekać miesiącami na kreacje tworzone specjalnie dla nas. Chcemy mieć wszystko natychmiast. Tę potrzebę zaspokajają platformy sprzedażowe, na których możemy tworzyć własne ubrania i dodatki. Jednym z takich serwisów jest NIKEiD, gdzie możemy stworzyć swoją własną, indywidualną parę nike’ów. Serwis powstał pod koniec lat 90-tych i nadal cieszy się niesłabnącym sukcesem. Chwilę później w jego ślady poszły takie marki jak Reebok, Vans, Adidas czy Converse. Kluczem do sukcesu jest określona liczba wyborów. Zbyt wiele możliwości może nam tylko utrudnić.
Samodzielna personalizacja
Wcale nie musimy wydawać fortuny, by spersonalizować swoje ubrania. Czasami wystarczą jedynie frędzle z pasmanterii doszyte do ukochanej bluzy, kolorowe naszywki, które dostaniemy w sieciówkach. Tego typu projekty możemy zobaczyć w kolekcjach Zary, Zadig&Voltaire, House of Holland, Opening Ceremony.
Bez wątpienia personalizacja ubrań jest przyszłością mody. Sprawia, że mamy poczucie wyjątkowości i luksusu, choć praktycznie każdy z nas może sobie na nią pozwolić. I przede wszystkim – pozwala nam wyróżnić się z tłumu. Moda na personalizowane ubrania dopiero raczkuje, ale bez wątpienia trend ten będzie się pogłębiał.